Wszyscy wiemy, że praca przy komputerze - wbrew pozorom - nie należy do łatwych. Oprócz bóli kręgosłupa, szyi i przedramion męczą się również oczy. Wynika to nie tylko z częstotliwości odświeżania obrazu, ale również temperatury barwowej emitowanego światła. Gdy oświetlenie w otoczeniu komputera zmienia kontrast na skutek zachodu słońca, obraz na komputerze niestety pozostaje bez zmian. Rozwiązaniem tego problemu jest miniaturowy program działający w tle, który stopniowo "ochładza" nasz monitor dając ulgę dla oczu.
Program o nazwie f.lux dostosowuje temperaturę ekranu bazując na naszej geograficznej lokalizacji oraz strefie czasowej. Robi to w sposób niemal niezauważalny, pracując w tak zwanym tle. Oczywiście jeśli potrzebujemy wieczorem wykonać trochę prac wymagających obróbki grafiki, gdzie wierność kolorów jest bardzo pożądana, możemy oznaczyć w programie opcję "disable for one hour - for doing color sensitive work". I tak temperatura ekranu podczas pracy w ciągu dnia wynosi 6500K zaś w nocy zmienia się na 3400 K.
Jak potwierdziły liczne badania f.lux ułatwia między innymi zasypianie zmniejszając stymulację wzrokową, tzw. efekt niebieskiego światła. Jedną z nowych eksperymentalnych funkcji programu jest kinowy tryb służący do oglądania filmów przy zachowaniu na obrazie oryginalnych kolorów.
Program oraz artykuły na jego temat można znaleźć na stronie http://justgetflux.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz