Kulisy produkcji debiutu Natalie Portman

Sławomir Idziak organizuje kolejną edycję plenerów Film Spring Open i zdaje się wcale nie zwalniać tempa. W maju pełnił funkcję przewodniczącego jury na festiwalu PKO Off Camera w Krakowie. Tymczasem na festiwalu w Cannes odbył się premierowy pokaz najnowszego filmu „A Tale of Love and Darkness”w reżyserii Natalie Portman. Idziak udzielił się jako autor zdjęć oraz mentor dla debiutującej za kamerą Portman, która byc odwiedzi Kraków w ramach warsztatów jesienią. Idziak znalazł również parę chwil na udzielenie wywiadów. Poniżej parę wypowiedzi z rozmowy z Wirtualną Polską.

Jak wyglądała współpraca na planie filmowym? Jakie były trudności?
Na realizację filmu nie było dużo pieniędzy. Postawiłem wszystko na jedną szalę – będę pracował przy tym filmie, jeśli stworzony zostanie większą ilością kamer. Po pierwszym tygodniu zdjęć produkcja zdała sobie sprawę, że w sumie namówiłem ich na oszczędności. Dzięki innej organizacji pracy i większej ilości kamer w tym samym czasie możemy zrobić więcej, mamy bogatszy materiał.

Technika filmowa jest coraz prostsza, każdy ma w kieszeni kamerę. Jest Pan twórcą plenerów Film Spring Open, które w tym roku odbędą się w październiku. Czego uczycie podczas warsztatów?

Nastawienia na przyszłość. Nie próbujemy narzucać tego, co jest modelem każdej szkoły filmowej, czyli typowego wykształcenia. Wręcz odwrotnie, staramy się, aby ta edukacja zaczynała się tam, gdzie kończy się nauka wyniesiona ze szkoły. To spotkanie ludzi, którzy mają pomysły. Właśnie Łukasz poprowadzi warsztaty na temat naszego systemu produkcji filmu fabularnego. W tym roku będziemy także mówili o interakcyjności w kinie, o scenografii, zaprosiliśmy Alana Starskiego. Szymon Majewski opowie o swojej decyzji rezygnacji z pracy w wielkiej stacji na rzecz tworzenia i budowania własnego kanału internetowego. Powiemy także o tym, co jest największą bolączką filmowców, czyli co robić po realizacji filmu, gdzie sprzedać i jak walczyć o widza. Mamy też wiele praktycznych zajęć z nowoczesnymi kamerami/komputerami i programami postproducyjnymi. Nasz program jest bardzo bogaty, dlatego co roku przyjeżdża na plenery Film Spring Open około 200 młodych filmowców, programistów, aktorów i muzyków.

cała rozmowa na stronie Wirtualnej Polski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz