Argo (2011) Reżyseria: Ben Affleck
Obsada: Ben Affleck, Bryan Cranston, Alan Arkin, John Goodman
Nagrodzony Oskarem w kategorii Najlepszy film roku 2011 „Operacja Argo” dotyczy tajnej misji amerykańskiej w momencie upadku rządu szacha Iranu. Historia ta bazuje na faktach a kulisy historii przez wiele lat były tajne. Bohaterem jest agent CIA Tony Mendez, który próbuje pomóc amerykańskim pracownikom naukowym wydostać się z ogarniętego przez rewolucję Teheranu. A ponieważ najbardziej zwariowane pomysły bywają przez swą absurdalność najbardziej sensowne, posługuje się on ciekawym fortelem. Fabrykuje informacje o tym, że uwięzieni w ambasadzie są w rzeczywistości członkami ekipy filmowej, która poszukuje plenerów do mającej powstać w Iranie produkcji. W tym celu nawiązuje kontakt ze współpracującymi z CIA hollywoodzkimi twórcami, którzy tworzą mistyfikację wielkiego przeboju science-fiction pod tytułem „Argo”. Powstaje scenariusz, szczegółowy storyboard a nawet plakat i materiały promocyjne – wszystko to po to, by przygotować się na drobiazgową kontrolę i oszukać straż graniczną.
Tony Mendez kreuje się na fałszywego filmowca i udaje się w podróż do Hollywood. W końcu by uwiarygodnić produkcję musi postarać się o znane nazwiska. Nie wie jednak, że trafia do krainy gdzie każdy żyje z kłamstwa. Do roli producenta zostaje wybrany niejaki Lester Siegel, który tak bardzo się angażuje w misję, że chce zrobić z tego filmu prawdziwy hit. Jest na tyle zatopiony w świecie kina, że na hasło Marks pierwsze skojarzenie jakie mu się nasuwa to Groucho z kwartetu słynnych braci. Twierdzi też, że zamiast ajatollaha CIA powinna bać się Gildii Scenarzystów. Z filmu dowiadujemy się takich prawd, że reżysera w ciągu jednego dnia można zrobić nawet z małpy, zaś scenarzyści chętnie udają się na szukanie lokacji, gdyż uwielbiają darmowe posiłki. Projekt „Argo” zyskał wkrótce całkiem spory rozgłos medialny m.in. w „Variety”, co pomogło go uwiarygodnić. Cała mistyfikacja była zaś na tyle udana, że do fikcyjnej wytwórni jeszcze po uwolnieniu zakładników napływały nowe scenariusze, w tym m.in. od Stevena Spielberga.
Reżyserem „Operacji Argo”, a zarazem grającym główną rolę jest Ben Affleck, wyróżniony za swą pracę Oskarem dla najlepszej produkcji. Affleck jeszcze w 1997 roku zdobył swego pierwszego Oskara za napisany razem z Mattem Damonem scenariusz filmu „Good Will Hunting”, jednak sławę zdobył głównie jako gwiazdor filmów „Armagedon” czy „Pearl Harbor” a „Operacja Argo” to jego trzecie dzieło w reżyserskim dorobku. Film ten charakteryzuje się stylistyką zaangażowanych dramatów politycznych z lat siedemdziesiątych takich jak „Trzy dni kondora”, czy „Wszyscy ludzie prezydenta” (w tym celu kręcono na taśmie, a następnie powiększono kadr o 200%, żeby zwiększyć ziarnistość). Podobnie jednak jak spielbergowskie „Monachium” jest zrealizowana w nowoczesny, dynamiczny sposób. Jak przystało na swój gatunek historia cechuje się dużą powagą, acz scenki dotyczące Hollywood są wyjątkowo ciepłe ukazując w nieco przerysowany sposób możliwości produkcyjne dowolnego filmu, choćby na zlecenie rządu. Przypomina to intrygę z komedii „Fakty i akty” gdzie chcąc zatuszować skandal erotyczny z udziałem prezydenta hollywoodzki producent fingował dla mediów wojnę USA z Albanią. Jak widać praca filmowca może ocierać się również o szeroką politykę a jej narzędzia mają nieograniczony potencjał wpływania na losy świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz