Zdobywca Oskara o efektach specjalnych

Neil Corbould to doświadczony „czarodziej z Hollywood” – ma na swym koncie pracę przy takich filmach jak „Superman”, „Piąty element”, „Szeregowiec Ryan”, „Helikopter w ogniu” czy „Gladiator” i „Grawitacja”. Za te dwa ostatnie zdobył nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej. Rozgrywająca się w kosmosie „Grawitacja” Alfonso Cuarona należała do wyjątkowo skomplikowanych produkcji. Reżysera przekonywano, że jego wizja jest zbyt trudna do zrealizowania.

Zespół od efektów specjalnych musiał stworzyć przekonujące efekty braku grawitacji i próżni. Przemieszczanie się paneli LED, pięcioosobowa ekipa obsługująca rig, czy choreografia aktorów, kamer i świateł tak by razem współgrały – o tym wszystkim, a także o swoich innych filmach, w poniższym wideo opowiada Neil Corbould.



Poniżej również materiał z produkcji filmu:



Przypomnijmy, że Corbould jest też wykładowcą na plenerach Film Spring Open, gdzie w zeszłym roku zdradzał tajniki swojego zawodu opowiadając o tym jak naprawdę robione są efekty specjalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz